Język:

Ikona języka polski

Infolinia: 22 474 00 44
Koszt wg taryfy operatora. Realizator usługi: Arteria C.S.

Strona główna > Blog > Północno-wschodnia Polska w zimowej odsłonie – regionalne atrakcje na II turę ferii

Północno-wschodnia Polska w zimowej odsłonie – regionalne atrakcje na II turę ferii

Już 24 stycznia dwa tygodnie przerwy od nauki zaczną uczniowie z województw na północnym wschodzie Polski. Warmińsko-mazurskie i podlaskie świętują zimowy odpoczynek, a my podpowiadamy, jakie lokalne atrakcje warto odkryć w wolnym czasie. W ofercie nie tylko jeziora i żubry – pociągi POLREGIO w prawym górnym rogu mapy pokażą Wam znacznie więcej!


Województwo warmińsko-mazurskie

Województwo warmińsko-mazurskie na pewno kojarzy się większości Polaków raczej z bielą żagli mazurskich jachtów niż śnieżnymi atrakcjami. Ale zimą też niezwykle warto eksplorować ten region! Podczas gdy dni krótkie, a woda tymczasowo przybrała formę stałą, zawijamy do portu i odkrywamy atrakcje na stałym lądzie.

Pierwsze kroki warto skierować do stolicy województwa, Olsztyna. Żeby gładko przejść od nauki do rozrywki, dobrze jest znaleźć miejsce, w którym nauka to rozrywka. A tak jest w olsztyńskim Planetarium i Obserwatorium Astronomicznym. Zostało ono otwarte w ramach hołdu dla największego polskiego astronoma, Mikołaja Kopernika, który przez kilka lat związany był z Olsztynem jako administrator dóbr Kapituły Warmińskiej. Wszechświat skrywa nieskończone tajemnice, które pomoże Wam poznać oferta tej nowoczesnej placówki. Tematyczne seanse dydaktyczne w planetarium czy zwiedzanie pracowni obserwatorium dostarczą mnóstwa wiedzy podanej w kosmiczny sposób. Tematów seansów jest naprawdę wiele, więc jeżeli zapragniecie obejrzeć ich wiele, możecie zaopatrzyć się w bilet weekendowy lub okresowy POLREGIO i wracać do Olsztyna, by żadna gwiazda nie umknęła Waszej uwadze.

Do 7 lutego oglądać można też wystawę interaktywną Barwy. Jak powstają kolory? W jaki sposób mózg zmienia światło w barwy? Czy różowa kredka jest naprawdę różowa? Wszystkiego dowiecie się, zwiedzając ekspozycję. Do wizyty przygotujecie się, odbywając najpierw wirtualny spacer na stronie Planetarium. Na własne oczy przekonacie się, że jest to naprawdę nowoczesna jednostka pełna atrakcji dla spragnionych wiedzy o kosmosie w każdym wieku.

Olsztyn technologią stoi i potwierdza to na każdym kroku. Jeżeli szukacie zajęć dla dzieci, to świetną opcją będą półkolonie Planeta Robotów. Wasze pociechy nauczą się podstaw programowania, będą miały okazje tworzyć chodzące i jeżdżące roboty, budować inteligentne miasta czy wykorzystywać popularną grę Minecraft do kształcenia swojego logicznego i kreatywnego myślenia. Zajęcia są szansą na rozwój twórczego myślenia już od najmłodszych lat, ale też gwarantują znakomitą zabawę wśród rówieśników.

Poza robotycznymi atrakcjami w Olsztynie są też te dające odpocząć umysłowi. Kolorowym i rozśpiewanym miejscem jest tamtejsza Papugarnia. Czy wiecie, że papugi mogą żyć kilkadziesiąt lat, dożywając nawet 80 wiosen? Przy takim bagażu doświadczeń nawet z ptasim móżdżkiem ma się sporo ciekawych historii do opowiedzenia. Rozgadane dzióbki olsztyńskich papug chętnie poopowiadają Wam ptasie bajki, a Wy możecie w tym czasie zachwycać się ich barwnym upierzeniem (to będzie niezły test tego, jak uważaliście na wystawie Barwy!).

Kiedy w uszach dźwięczą jeszcze papuzie śpiewy, odpalamy aplikację POLREGIO i kupujemy bilet na dalszą podróż. Kierujemy się w stronę Elbląga, ale zanim tam dojedziemy, proponujemy krótki przystanek w połowie drogi, w miejscowości Morąg. Miasteczko liczy ok. 14 tysięcy mieszkańców i może się Wam wydawać niepozorne, ale… tylko się wydaje! Prawa miejskie Morąg uzyskał siedem wieków temu i przez pewien czas był nawet nieoficjalną stolicą Państwa Krzyżaków, kiedy rezydował tu wielki mistrz Henryk Reuss von Plauen. Jego rezydencją był wówczas solidny, otoczony fosą zamek, z którego dziś zostało dość niewiele, lecz… Choć z zewnątrz pozostałości zamku wyglądają mało okazale, w środku znajduje się naprawdę bogate wnętrze! Mnóstwo przedmiotów, dekoracji i zdobień rodem z czasów arystokratów wypełnia przestrzeń morąskiego zamku krzyżackiego, który od lat należy do prywatnego właściciela, krok po kroku dokonującego renowacji tego zabytkowego miejsca. Warto udać się tam, by poznać niemały kawałek historii i przekonać się, jakie wspaniałe sekrety może ukrywać niepozorna fasada.

Drugą lekcję historii odbierzecie w filii Muzeum Warmii i Mazur – oddziale Muzeum im. Johanna Gottfrieda Herdera w Morągu. Patron instytucji to osiemnastowieczny filozof niemiecki, inspirujący się Immanuelem Kantem, przyjaciel Johanna W. Goethego i Słowian. Urodzony w Morągu myśliciel miał wielki wkład w rozwój europejskiego romantyzmu, wpłynął także na twórczość zaprzyjaźnionego pisarza. W muzeum poznać można życiorys Herdera, a także podziwiać eksponaty wystaw stałych dotyczących dawnego malarstwa, portretu czy wnętrz sprzed wieków.  

Wracamy do pociągu POLREGIO w kierunku Elbląga i tym razem jedziemy nim do stacji docelowej. Tu kontynuujemy podróż muzealnymi ścieżkami i udajemy się do naprawdę, ale to naprawdę wyjątkowego Muzeum Archeologiczno-Historycznego. Takie placówki mogą kojarzyć się z sennymi wycieczkami szkolnymi, ale elbląska instytucja zadaje kłam twierdzeniu, że wykopaliska to nudna i żmudna sprawa. Wystarczy odwiedzić stronę internetową muzeum, by przekonać się, iż mamy do czynienia z miejscem nowoczesnym i interaktywnym, które przedstawia historię dawnego Elbląga i jego mieszkańców. A jest co przedstawiać, bo miasto to było zawsze bardzo ciekawym przykładem architektury, w którym przez długi czas doskonale zachowały się stare zabytki. Podobno nawet Gdańsk mógł zazdrościć Elblągowi! Niestety wiele z tych pięknych miejsc zostało zniszczonych w trakcie wojny. Muzeum Archeologiczno-Historyczne pozwala jednak na zobaczenie ich w pełnej krasie dzięki technologii wirtualnej rzeczywistości i szeregowi ciekawych ekspozycji.

Jeśli chodzi o ofertę zajęć dla dzieci na czas ferii, to również jest z czego wybierać. My przedstawimy dwie najciekawsze propozycje i o ile Olsztyn promował technologię, tak Elbląg stawia na sztukę. Po pierwsze, Młodzieżowy Dom Kultury zaprasza do udziału w przeróżnych zajęciach artystyczno-edukacyjnych. Warsztaty muzyczne, kursy języka, lekcje śpiewu, gry planszowe czy zajęcia teatralne – wszystko to i wiele więcej znajdziecie w programie MDK w Elblągu.

Drugą naszą propozycją jest odwiedzenie elbląskiego Centrum Sztuki Galeria EL. Już samo miejsce warte jest odwiedzenia, gdyż zderzają się tam ze sobą gotyckie ściany i wnętrze wypełnione sztuką współczesną. Dodatkowo na czas ferii przygotowano dwuczęściowy program warsztatowy. Część pierwsza to zajęcia zorganizowane wokół wystawy „A wszystko co istnieje jest miłością” – niebywale cenną lekcją, jaką można z nich wynieść, jest umiejętność interpretacji codziennej rzeczywistości i dostrzegania w niej wartości; zdolność widzenia sztuki wokół siebie, nawet w zwykłych przedmiotach użytkowych. W centrum drugiej części warsztatów stoi natomiast wystawa „Krajobraz/Metamorfozy wyobraźni” prosto z Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku. Misją tych warsztatów jest uwrażliwienie nas na rolę przestrzeni, posiadania i nieposiadania przedmiotów czy zorganizowanie miast. Uczestnicy zajęć stworzą miejsce idealne – jeżeli ideał nie istnieje, to po elbląskich warsztatach zacznie istnieć!

Z biletem weekendowym POLREGIO aż szkoda siedzieć w domu! Dokąd jeszcze warto udać się na warmińsko-mazurskie ferie? Wśród godnych polecenia miejsc na pewno możemy wymienić Giżycko. Tętniący życiem letni kurort ma też swoje zalety zimą. Fanom historii i zwiedzenia zaproponować możemy Twierdzę Boyen, która sama reklamuje się jako największy zabytek na Mazurach. Dla zwolenników aktywnego, zimowego spędzania czasu, ciekawszą opcją będzie na pewno Mazurskie Centrum Sportów Lodowych w Giżycku. Oprócz standardowego lodowiska dostajecie tu możliwość sprawdzenia się w short tracku czy hokeju na lodzie.

Warmińsko-mazurskie zostawiamy z dwiema propozycjami muzealnymi w regionalnej tematyce. W Szczytnie zwiedzicie Muzeum Mazurskie, które wypada zobaczyć zarówno turystom, jak i mieszkańcom okolic. Wszak dobrze znać swoje sąsiedztwo i jego tradycje! Drugą naszą propozycją jest zamek krzyżacki w Ostródzie połączony z muzeum – o czasach dawnych i o czasach nowszych dowiecie się tu naprawdę sporo.


Województwo podlaskie

Ferie na Podlasiu, tak dla odmiany, zaczniemy nie w stolicy województwa, a – jak to niektórzy nazywają – na polskim biegunie polarnym. Słynące z niskich temperatur Suwałki to idealna kandydatura na wyjazd w trakcie ferii na północnym-wschodzie. Wszak gdzie spodziewać się śniegu i zimowej atmosfery, jak nie tutaj?

Warto przespacerować się pomiędzy klasycystycznymi kamieniczkami suwalskiego rynku. Miasto posiada uroczą przestrzeń, którą wypełnia zieleń i kolekcja murali. Wśród atrakcji pod dachem na pierwsze miejsce wysuwa się program na ferie przygotowany przez Muzeum Okręgowe oraz Muzeum im. Marii Konopnickiej. Poetka urodziła się i spędziła lata młodości właśnie w Suwałkach, które nie zapominają o swojej najsłynniejszej obywatelce. W programie zajęcia różnego typu – od artystycznych, filmowych, poetyckich czy naukowych po te związane ze zwierzątkami, zimowym lasem czy bajkami. Kiedy już jesteśmy w Suwałkach, zwiedzenie Muzeum Marii Konopnickiej staje się obowiązkiem, dlatego po warsztatach warto odwiedzić także wystawy stałe.

Pracownia „Smykałka” zaprasza natomiast na zajęcia dla dzieci w dwóch cyklach. Pierwszy z nich to zajęcia plastyczne, drugi natomiast poświęcony jest opowieściom o patronach suwalskich ulic. To znakomita okazja, by rozwinąć swoje umiejętności manualne lub dowiedzieć się więcej o codziennie przemierzanych zakątkach miasta. Wszystkie zajęcia są bezpłatne.

Dla usportowionych ofertę ma suwalski Ośrodek Sportu i Rekreacji. Dzieci w ramach turnusów półkolonii organizowanych przez OSiR wezmą udział w przeróżnych aktywnościach: pływanie, ścianka wspinaczkowa, piłka nożna czy lekcje sztuki walki to tylko niektóre z nich. Oczywiście nie samym sportem człowiek żyje! Oprócz ogólnorozwojowych dyscyplin sportowych, w programie znajdują się także warsztaty z modelarstwa, wyjście do kina czy wypad na pizzę.

Wspomnieliśmy o pływaniu? No właśnie, Aquapark w Suwałkach! O tej lokalizacji dobrze sobie przypomnieć, kiedy spacery po mroźnej okolicy dadzą się we znaki. Ciepła woda da ukojenie, a zjeżdżalnie i wodne atrakcje dostarczą rozrywki. Czy znajdują się tam też strefy SPA oraz saunarium, serwujące doskonały odpoczynek rodzicom dzieci na feriach? Potwierdzamy.

Przekroczywszy granicę odprężenia, weźcie w dłoń telefon, zróbcie kilka kliknięć w naszej apce i udajcie się naszymi pociągami w pobliże granicy RP. Bardzo ciekawym miejscem na wyjazd jest bowiem znajdująca się tam Hajnówka. Historia tej miejscowości jest niezwykle ciekawa. Przez wiele wieków była to bowiem niewielka osada licząca kilkuset zaledwie mieszkańców. Kiedy doprowadzono tu kolej oraz rozwinięto przemysł, m.in. drewniany, Hajnówka stała się ważnym węzłem komunikacyjno-wytwórczym w regionie i błyskawicznie zyskała na populacji. O ile w 1919 r. zamieszkiwało tu około dwustu osób, tak po dwóch dekadach lista mieszkańców składała się już z 20 tysięcy pozycji! Jeżeli pasjonuje Was architektura i fascynują ludowe klimaty, to z pewnością spodoba Wam się spacer ul. Górną. Zachowały się tam liczne przykłady tradycyjnej architektury Podlasia, która zdecydowanie cieszy oko.

Najsłynniejszym bodaj przykładem architektonicznego zabytku Hajnówki jest natomiast sobór św. Trójcy w Hajnówce. Prawosławna świątynia rzuca się w oczy i zdecydowanie wyróżnia na tle krajobrazu swoją awangardową bryłą. Jeżeli rzucicie okiem na zdjęcia tego niezwykłego budynku, tylko upewnicie się w tym, iż najlepiej zobaczyć sobór na własne oczy. Sakralnej architektury zresztą nie brakuje w Hajnówce. Warte zobaczenia są także dwie cerkwie: pw. św. Męczennika Dymitra Sołuńskiego (połączcie zwiedzanie jej ze spacerem po ul. Górnej) oraz pw. Narodzenia św. Jana Chrzciciela. Wśród kościołów natomiast na uwagę zasługuje wyposażony w dwie strzeliste wieże rzymskokatolicki kościół pw. Cyryla i Metodego, w którym przejdziecie się pod imponującym żyrandolem złożonym z poroża jelenia.

Skoro już mowa o jeleniu i Podlasiu, to nie może zabraknąć wspomnienia o żubrze. Pomnik tego majestatycznego zwierzęcia to obowiązkowa miejscówka na zdjęcie. Stojąca w Hajnówce statua to kopia rzeźby wykonanej w połowie XIX wieku na cześć polowań cara Aleksandra II. Niejedną podróż ten żubr odbył, ale o tym najlepiej poczytajcie sami, stojąc przy jego posągu i zajadając carski ser lub hajnowskiego marcinka – lokalne przysmaki.

Jakie Hajnówka ma dla nas muzea? Z racji bliskości granicy i dużej populacji Białorusinów, funkcjonuje tutaj Muzeum i Ośrodek Kultury Białoruskiej. Zdecydowanie warto tę instytucję odwiedzić – wszak historia Białorusinów ma tak wiele wspólnego z naszą! Ciekawą propozycją jest także Muzeum Kowalstwa i Ślusarstwa. Zorganizowane w rodzinnej kuźni przez pana Stanisława – także rasowego kowala – gromadzi wiele eksponatów dotyczących tradycyjnego fachu. Dla młodzieży przewidywane są pokazy kowalskiej sztuki, włączając w to odpalenie prawdziwego kowalskiego pieca. Z nim nawet w najsroższą zimę jakby gorąco!

Wizytę w Hajnówce kończymy spacerem wzdłuż ulicy Białowieskiej, nad którą roztaczają parasol ochronny kilkusetletnie Dęby Carskie – pozostałości po Puszczy Białowiejskiej w tym miejscu. Co prawda zimą brak dębowych liści i słonecznych promieni, które się na nich zatrzymują, ale to tylko kolejny powód, aby do Hajnówki wrócić latem. Z POLREGIO, oczywiście!

Tymczasem póki ferie z nami, udajemy się do Białegostoku. Podlaska metropolia ma do zaoferowania oczywiście mnóstwo atrakcji! Wybraliśmy z nich trzy, które szczególnie polecamy na ten zimowy czas.

Program na ferie zorganizował Białostocki Ośrodek Kultury/Centrum im. Ludwika Zamenhofa. W planie są między innymi warsztaty rodzinne służące stworzeniu wspaniałych prezentów na dzień babci i dzień dziadka, kurs projektowania graficznego dla młodzieży czy wystawa Elementarz Polskiej Kultury. W ramach tej ostatniej zobaczycie 44 dzieła polskich artystów z różnych dziedzin (od rzeźby i malarstwa, przez film i teatr, aż po fotografię i kulturę popularną), znanych na całym świecie, daleko poza polskimi granicami.

W centrum, którego patronem jest wynalazca języka esperanto, czekają też na zwiedzających wystawy stałe i czasowe, prezentujące życiorys Zamenhofa. Możecie też wziąć udział w warsztatach lub grach terenowych organizowanych przez instytucję. Polecamy zapoznać się z bogatą ofertą BOK/CLZ – jest w czym wybierać!

Jeżeli Wasze dzieci na pytanie, kim chciałyby zostać w przyszłości, odpowiadają „lekarzem!”, to koniecznie idźcie do Pałacu Branickich. W skrzydle zajmowanego przez białostocki Uniwersytet Medyczny pałacu znajduje się Muzeum Historii Medycyny i Farmacji. Możecie przejść się tam dwiema ścieżkami: poznać historię leczenia chorób lub skupić się na losach samego pałacu.

Podlaskie ferie zamykamy zabawą w Lastagu. Masa rozrywki czeka tam na najmłodsze dzieci, żywiołowych nastolatków i chętnych podjąć się wyzwania dorosłych. Gra w laserowego paintballa, ścianka wspinaczkowa i laserowy labirynt na pewno uprzyjemnią Wam wolny dzień w trakcie ferii. Odpalajcie więc aplikację POLREGIO i z prędkością lasera kupujcie bilet do Białegostoku. Jest tam co robić!

W obu województwach czeka na Was wiele atrakcji, część z nich dostępnych tylko w ferie. Dlatego nie ma czasu do stracenia! Ruszacie z nami w zimową podróż pełną niespodzianek?